Skutki śnieżyc i wiatru


Podczas ostatnich wichur i śnieżyc, które nawiedziły nasze tereny strażacy z Korzennej musieli interweniować kilka razy. Obcinali zwisające konary, które utrudniały bezpieczne poruszanie się samochodów na drogach a także w tych dniach miał miejsce pożar poddasza domu.

15.10.2009 r. godzina 9.30 nasza jednostka została zadysponowana do powalonych drzew i gałęzi na drodze Korzenna-Janczowa-Miłkowa. Najwięcej pracy nasi druhowie mieli w Janczowej gdzie zwisające gałęzie i drzewa pokryte grubą warstwą mokrego śniegu zwisały nad jezdnią i zagrażały w znacznym stopniu kierowcą. Strażacy wycieli kilka drzew i  znaczną ilość gałęzi.

Po uporządkowaniu i przywróceniu do normalnego ruchu uczestników drogowych nasz wóz strażacki powrócił do bazy. Wtedy to nastąpił chyba najszybszy wyjazd do akcji bo trwał dosłownie kilka sekund. Wjeżdżając do garażu wozem strażackim w naszej jednostce włączyła się syrena alarmowa, bardzo szybko poprzek kontakt drogą radiostacji dotarła wiadomość o pożarze domu w miejscowości Koniuszowa. Nie zastanawiając się długo nasi druhowie momentalnie ruszyli „na sygnałach” na miejsce. Jak się okazało nasz wóz strażacki dotarł jako pierwszy na miejsce. Zostały rozwinięte dwie linie gaśnicze i przystąpiono do gaszenia płonącego poddasza zamieszkałego budynku. Po chwili na miejscu zdarzenia pojawiły się jednostki z PSP Nowy Sącz, OSP Mogilno i OSP Wojnarowa. Płomienie zostały szybko ugaszone a nasze działania polegały na rozbiórce poddasza budynku i usunięcia wszystkiego co mogło by się w jakiś sposób przyczynić do ponownego rozproszenia ognia. Akcja ta trwała ok. 3 godziny. Na szczęście nikomu się nic nie stało i tym którzy mieszkali w tym domu i strażakom którzy brali udział w akcji. Akcja zakończyła się ok. godziny 14.30.

Po powrocie do jednostki „remizy” nasi strażacy zmęczeni ciężką pracą od samego rana rozeszli się do domów. Odpoczynek jednak nie trwał długo Ok. godziny 15 nad naszą miejscowością ponownie rozległ się dźwięk syreny alarmowej. Po kilku minutach nasza jednostka kolejny raz była w gotowości nieść pomoc bliźniemu. Po przyjęciu zgłoszenia okazało się że w miejscowości Przydonica drzewo spadło na jezdnie i uniemożliwia przejazd samochodom. Po dotarciu na miejsce okazało się że jest już tam jednostka OSP Przydonica i wraz z pomocą naszych strażaków usunięto jedno drzewo które leżało na jezdni i oprócz tego wycięto jeszcze dwa które zagrażały poruszającym się po jezdni. Akcja ta trwała ok. jednej godziny. Po powrocie do jednostki tak jak już wcześniej wszyscy rozeszli się do domów na zasłużony odpoczynek. Jak już się później okazało od tego momentu aż do poranka następnego dnia nic się nie działo.

W akcjach które trwały w tym dniu udział brali:Mateusz Bielak, Przemysław Zając, Stanisław Wojtarowicz, Dominik Wojtarowicz, Dominik Kasprzyk, Jarosław Bieniek.

Zobacz zdjęcia!

statystyka
Copyright 2009 Straż Pożarna w Korzennej |  by MemfiS